Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem

TESTOWANIE I BIEGANIE

18.01.2016

Testowanie i bieganie czyli przygotowania idą pełną parą. 

Dziś nieco więcej o samych testach ale tym razem pod kątem możliwości diagnostycznych. Ponieważ większość zawodników jest dość mocno obciążona innymi obowiązkami jak na przykład stresująca praca, rodzina domagająca się poświęcania jej większej ilości czasu są oni / one narażeni w większym stopniu na przeciążenia czy - oby nigdy - na przetrenowanie. Zaburzenie regeneracji może być bowiem wywołane przez właśnie czynniki nie związane z treningiem - pilny termin w korporacji czy konieczne wyjazdy z żoną, brak snu bo mamy wiele innych spraw na głowie zdecydowanie przeszkadza w 
odpowiedniej adaptacji do treningu. Dzięki testom jesteśmy w stanie określić czy w danym okresie nastąpiło coś co miało wpływ właśnie na jakość treningu. Dokładnie chodzi o jakość na wyższych intensywnościach bowiem nawet organizm zmęczony jest w stanie długo kręcić na niskich obrotach ale gdy mamy ochotę coś mocniej wtedy widać wyraźnie czy dzieje się coś niepokojącego. 
IMG_9885
Kilka z wielu ostatnio przeprowadzonych testów pokazało dokładnie jak to wygląda. Wyniki uzyskane przez zawodników na poziomie progu AT (test spiroergometryczny) często się poprawiały jednak wartości na poziomie RCP, VO2max jak i sama wartość VO2max ulegały często zdecydowanemu pogorszeniu. Zdarzały się przypadki gdy spadek ten wynosił 15% nawet wtedy gdy robimy wszystko aby na bieżąco monitorować wszystkie parametry. Oczywiście doświadczony zawodnik mając na przykład do dyspozycji pulsometr lub miernik mocy i pulsometr sam jest w stanie stwierdzić czy otrzymuje z organizmu jakieś niepokojące sygnały. Ale bywa, że nawet wtedy są one ignorowane i tłumione chęcią zrobienia dodatkowego treningu jeszcze mocniej, subiektywna ocena bieżącej sytuacji powoduje pomijanie często ewidentnych danych.
IMG_9881
Zgodnie więc z równaniem stress = trening + praca + rodzina + inne jeśli gdzieś mamy za dużo to w innym miejscu musimy odpuścić aby utrzymać proces odbudowy organizmu na odpowiednim poziomie. Z reguły jest to trening. Szybka korekta w objętości i intensywności pozwala na powrót do dobrej formy nawet gdy oznacza to dodatkowe 2 dni wolne w tygodniu. Zysk długoterminowy z pewnością przewyższy chwilowy spadek ogólnej wydolności. Jeśli ktoś chciałby przekonać się jak wygląda test i co on może dać w przygotowaniach zapraszam na profil vo2max - https://www.facebook.com/vo2maxtest/.
IMG_2065
W minioną niedzielę Ela i Ola biegały na ulicach warszawy na 5km (Puchar Bielan) i 15km (Bieg Chomiczówki). Mimo wielu obaw Ela pobiegła znakomicie ustanawiając swój nowy rekord życiowy na dystansie 5km z czasem 24'42 - nic tak nie cieszy jak dobry bieg i kolejna życiówka po dobrym biegu i życiówce w Biegach Górskich w Falenicy :) Nadal potrzebna jest praca nad szybkością jednak widać, iż obrana droga przygotowań cały czas daje dobre efekty. Nie poprawiamy rekordów o minuty tylko po to by przez kolejne miesiące frustrować się gorszymi czasami. Poprawiamy o kilkanaście lub kilkadziesiąt sekund. Spokojnie do przodu - aby przez wiele lat bez problemów zdrowotnych cieszyć się rywalizacją.
IMG_2046
Ola natomiast wygrała swoją kategorię wiekową zarówno na dystansie 5km jak i na 15km. Co prawda głównym celem przygotowań jest sezon MTB XCO jednak można by się zastanowić nad startem na przykład w Crossduathlonie jako uzupełnienie i urozmaicenie sezonu. Czas pokaże co się uda zrobić. Na razie trzeba się cieszyć z dobrej dyspozycji na dwa miesiące przed rozpoczęciem rywalizacji w olimpijskim formacie MTB XC. Choć jeszcze wiele do zrobienia miło patrzeć jak spokojnie i cierpliwie Ola realizuje kolejne jednostki. Zaufanie to podstawa i wiem, że jesteśmy na dobrej drodze do fajnego 2016-go :)